Fiha! - świetne piosenki dla dzieci
Gorąco polecam Wam i Waszym dzieciom słowacką artystkę, którą w sieci znaleźć można pod nazwą Fiha tralala. Na jej kanale na You Tube znajdziecie całe filmy i mnóstwo piosenek dla dzieci. Nagrania są w języku słowackim, można też znaleźć wersje (bardzo dobre językowo) angielskie i niemieckie.
Piosenki Fihy urzekają śpiewem, melodią, warstwą instrumentalną. Nieprzeciętnie piękne i dopracowane w najdrobniejszym szczególe są też stroje, przebrania, rekwizyty i gra aktorska wszystkich biorących osób udział w nagraniach. Bardzo ważna jest tu też sceneria: lasy, parki, wiejskie drogi, skansen, biblioteka... Wszystko tu jest sielskie, dobre. Uwrażliwia dzieci na piękno przyrody i piękno tego, co rodzime. Nie ma tu chaosu, krzykliwości, głupkowatości i złej dykcji mówiących. Teksty utworów są śmieszne - kiedy trzeba, pouczające - w sposób nienarzucający się i niebanalne - czasem nawet bardzo głębokie.
Główną bohaterką jest tu kolorowa Fiha - skrzacik, który mieszka w książce. Książka w filmach Fihy jest przedstawiana dzieciom jako coś, skąd mogą czerpać zarówno wiedzę, jak i zabawę, w czym można się zanurzyć jak w niezwykłym, czarodziejskim świecie. Żyją tu literki, kolory, słowa i obrazki. I postaci, takie jak Fiha. Ale to właśnie w naszym świecie Fiha przeżywa swoje niezwykłe przygody, co też pokazuje dzieciom, w jak cudownym miejscu przyszło im żyć.
Mimo wysycenia kolorami, nie ma tu tandety. Nie ma też frytek, coli i innych fast-foodowych nawiązań. Jest słodki miodek na przeziębienie, śliwkowe kołacze, dżem, kompot. Nie ma zatem nachalnego przypominania dzieciom o tym, czego powinny unikać. Cukierki występują w wersji... betonowej, z piaskowym nadzieniem... ale to zrozumiałe, bo był to ślubny prezent dla pewnej tatry (dla niewtajemniczonych - taki samochód produkowany przez naszych słowiańskich braci).
Bardzo bym chciała, żeby filmy takiej jakości robione były także przez polskich artystów dziecięcych, ale póki co nie znalazłam niczego na choćby zbliżonym poziomie. Mojemu rocznemu synkowi zupełnie jednak nie przeszkadza, że piosenki i wierszyki są po słowacku. Uwielbia te piosenki i aż się trzęsie z radości, kiedy może ich słuchać. I patrzeć na nie. A ja mam pewność, że dzięki odpowiedniemu przekazowi zapisują mu się przy tym dobre wzorce.
Artystka, zapytana o wpływ, jaki wywiera na nią jej gra dla dzieci, odpowiedziała, że dzięki postaci Fihy, którą stworzyła i w którą się wciela, stała się w swoim prywatnym życiu lepszą osobą. Nie ma chyba lepszej rekomendacji!
Komentarze
Prześlij komentarz